W programie wystąpił były okultysta Marcin Boczek. Bóg w nadprzyrodzony sposób uratował go od pewnej śmierci, by w niedługim czasie odmienić całe jego życie. Jego historia pełna jest zadziwiających mrocznych przeżyć a kończy się wzruszającym zwycięstwem dobra nad złem.
Marcin Boczek z zawodu jest rzeźbiarzem. Na co dzień mieszka we Władysławowie. Jest szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Swoje obecne życie zawdzięcza Bogu, który wyrwał go z sideł okultyzmu. Przed swoim nawróceniem próbował wypełnić wewnętrzną pustkę praktykując religie wschodu, medytacje, nawet magię. Kładł runy, wypowiadał zaklęcia, wróżył, doświadczał tzw. podróży astralnych. By czuć się szczęśliwym sięgnął nawet po narkotyki, jednak dopiero spotkanie z Jezusem sprawiło, że wreszcie poczuł wewnętrzne spełnienie.